W branży IT funkcjonuje kilka popularnych modeli rozliczeń. Wybór między nimi to zazwyczaj wspólna decyzja firmy oraz klienta, a przed jej podjęciem trzeba wziąć pod uwagę nie tylko rodzaj projektu, ale też pożądane efekty. Kwestia wyboru formy współpracy dotyczy też klientów software house, którzy mogą zdecydować się na dwa popularne modele rozliczenia: fixed price albo time & material. Co warto o nich wiedzieć i czym się one różnią? Jaką formę rozliczenia z software house wybrać?
Fixed Price to najprostszy, najbardziej intuicyjny model rozliczenia z software house. Cały projekt jest wyceniany z góry, na podstawie wymagań dostarczonych przez klienta. Oczywiście w praktyce nie jest to takie proste, jak może się to wydawać, bo fixed price wymaga dokładnego i skrupulatnego zaplanowania całości, włącznie ze stworzeniem szczegółowego harmonogramu prac.
Tak naprawdę to właśnie ten dokument pozwala na wycenę projektu za pomocą metody fixed prac. W końcu w branży informatycznej największe koszty są związane z pracą informatyków, a software house musi dokładnie wiedzieć, na jak długo zaangażuje pracowników do projektu.
Skorzystanie z tej metody rozliczeń z software house sprawia, że klient od razu zna koszty całości projektu, co dla wielu stanowi bardzo ważną zaletę. Warto jednak pamiętać, że fixed price to spore ryzyko dla firmy informatycznej. Znajduje to odzwierciedlenie w cenie projektu – jest dużo wyższa od szacunkowych kosztów w przypadku metody time & material. W umowie mogą się też pojawić niekorzystne dla klienta zapisy ograniczające możliwość wprowadzania zmian do projektu. Dużo zależy tutaj od wynegocjowanych warunków oraz polityki poszczególnych software house’ów.
Fixed price to zdecydowanie mniej popularna metoda od time & material. Korzysta się z niej raczej w przypadku mniejszych i prostszych projektów, które umożliwiają łatwe oszacowanie kosztów. To wygodny sposób rozliczeń z software house, ale warto pamiętać o jego wadach, w tym o ryzyku wliczonym w wycenę.
Time & material to dużo popularniejszy, ale też bardziej skomplikowany sposób rozliczania się z software house. Polega on na ustaleniu określonej stawki godzinowej lub, dużo rzadziej, dziennej za pracę nad projektem. W koszty wliczane są też ewentualne materiały, jeśli te okażą się niezbędne. W ten sposób klient płaci za faktyczny czas, jaki software house przeznacza na stworzenie i rozwój oprogramowania.
Najważniejszą zaletą time & material jest elastyczność. Software house nie musi kierować się ściśle narzuconym harmonogramem prac i może w zależności od potrzeb wprowadzać poprawki. W umowie mogą pojawić się zapisy wprowadzające dodatkowe koszty w przypadku zmian w projekcie, ale ich wysokość można negocjować. Co istotne, prace nad oprogramowaniem można rozpocząć właściwie od razu – nie ma potrzeby tworzenia rozbudowanego harmonogramu prac, co pozwala oszczędzić cenny czas i przyśpieszyć proces tworzenia oprogramowania w software house.
Oczywiście metoda time & material ma też swoje wady. Największą z nich jest konieczność dokładnego śledzenia i rozliczania się z czasu pracy. Wymaga to dodatkowych roboczogodzin oraz bardziej rozbudowanej dokumentacji, a w przypadku większych projektów koszty mogą znacząco przewyższyć początkowe założenia.
Mimo to wielu klientów wybiera time & material jako metodę rozliczania się z software house. To najlepsze rozwiązanie dla dużych, długoterminowych projektów, w przypadku których duże znaczenie ma możliwość wprowadzania na bieżąco poprawek i zmian.
Wybór metody rozliczania z software house to trudne zadanie. Zarówno fixed price, jak i time & material mają wady oraz zalety, a wszystko tak naprawdę zależy od rodzaju i założeń projektu. W razie wątpliwości warto zwrócić się o pomoc do software house, który współpracował przecież z setkami klientów. Specjaliści od rozliczeń chętnie udzielą praktycznych porad i zaproponują najkorzystniejsze rozwiązanie.